Nowy regulamin Facebooka – cenzura w czystej postaci?; Pandemia koronawirusa w sieci
Codzienny przegląd najciekawszych informacji z branży mediów internetowych i społecznościowych oraz fake news, hejtu, mowy nienawiści i kryzysów w sieci.
Pandemia koronawirusa w sieci. Wirtualny wirus groźniejszy niż ten prawdziwy?
cyberdefence24.pl, 1 września 2020 r. Pomimo że nie możemy powiedzieć, że walka z koronawirusem już się zakończyła to wciąż zmagamy się z jeszcze jednym wirusem – tym w przestrzeni informacyjnej. Jak mogliśmy się przekonać przez te kilka miesięcy, są sytuacje, kiedy wirus ten jest jeszcze bardziej szkodliwy od tego realnego i powoduje wiele strat. Wprawdzie Europa miała wiele czasu, aby przygotować się do pandemii, można odnieść wrażenie, że zmarnowaliśmy ten czas, biernie przyglądając się rozwojowi sytuacji w Chinach, zarówno w obszarze służby zdrowia, biznesu, edukacji czy w sferze informacyjnej. W momencie, w którym wybuchła pandemia, w naturalnym odruchu społeczeństwo pochłaniało informacje, nie tylko z zakresu jak się ochronić przed wirusem (którego skutki dopiero poznawaliśmy niemal na własnej skórze), ale również o pochodzeniu zarazy. Czytaj więcej…
Kto wykupi TikToka?
cyberdefence24.pl, 1 września 2020 r. Faworyci rywalizacji o wykup TikToka to Microsoft w ramach wspólnej oferty z gigantem handlowym Walmart, a także grupa Oracle. Cena, za którą TikTok planuje odsprzedać amerykańskim podmiotom swój oddział w USA, będzie wahać się od 20 do 30 mld dolarów – podaje stacja. Choć TikTok dokonał już wyboru oferenta, sfinalizowanie transakcji może zostać opóźnione przez nowe zasady eksportu technologii, które wprowadził w piątek chiński rząd. Uzupełniona lista obostrzeń eksportowych dotyczy m.in. sztucznej inteligencji wykorzystywanej przez algorytmy TikToka. Czytaj więcej…
Nowy regulamin Facebooka to cenzura w czystej postaci
antyweb.pl, 1 września 2020 r. Od 1 października Facebook będzie mógł usunąć lub ograniczyć dostęp do każdej treści, którą uzna za niezbędną do skasowania, aby uniknąć ewentualnych skutków prawnych lub regulacyjnych. Jeśli to w was nie wybrzmiało dostatecznie mocno. Nowy regulamin pozwala im na usunięcie dowolnej treści, którą uznają za problematyczną.
To by było na tyle jeśli chodzi o resztki iluzji wolności słowa w tym miejscu. I jakim cudem oni mają nie być uznani za wydawnictwo? Skasują wszystko co uznają za stosowne. Dana treść nie musi łamać prawa czy być nieodpowiednia (np. mowa nienawiści), wystarczy, że Facebook stwierdzi, że naraża FIRMĘ na problemy prawne i „puf”, post czy usługa magicznie znikają. Czytaj więcej…